 |
|
Rozdziały:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, |
|
Rozdział 5 |
|
Szemranie ludu |
|
1 I podniósł się lament wielki ludu i żon ich na braci żydowskich. |
Jr 34,8-22
|
2 Jedni mówili: Synów naszych i córki nasze oddajemy w zastaw celem nabycia zboża, by jeść i żyć. |
|
3 A inni mówili: Pola nasze i winnice nasze, i domy nasze oddajemy w zastaw celem nabycia zboża podczas głodu. |
|
4 Jeszcze inni mówili: Na podatek królewski pożyczyliśmy pieniędzy, obciążając nasze pola i winnice. – |
|
5 I teraz: jak ciało braci naszych, jest i ciało nasze; jak synowie ich, są i synowie nasi; a jednak oto my oddajemy w niewolę synów naszych i córki nasze; i niektóre z córek naszych są poniżane, a myśmy bezsilni, gdyż pola nasze i winnice nasze należą do innych. |
Wj 21,7;
Kpł 25,39
|
6 I rozgniewałem się bardzo, gdy usłyszałem ich lament i te słowa. |
|
7 Wtedy – po namyśle – wystąpiłem przeciw możnym i zwierzchnikom, mówiąc do nich: Wy nakładacie ciężar jeden na drugiego! I wyznaczyłem przeciw nim wielkie zgromadzenie, |
|
8 i powiedziałem im: My wedle możności wykupiliśmy braci swoich, Żydów, zaprzedanych poganom; natomiast wy sprzedajecie braci swoich, i oni nam się zaprzedają. Oni zamilkli i nie znaleźli odpowiedzi. |
|
9 I dalej powiedziałem im: Nie jest dobre to, co czynicie. Czy nie powinniście żyć w bojaźni Boga naszego dla uniknięcia obelgi [ze strony] pogan, wrogów naszych? |
|
10 I ja, bracia moi i słudzy moi pożyczyliśmy im pieniędzy i zboża. Darujmyż ten dług! |
|
11 Zwróćcież im natychmiast ich pola, winnice, ogrody oliwne i domy oraz darujcie udzieloną im pożyczkę pieniędzy, zboża, wina i oliwy. |
|
12 A oni odpowiedzieli: Zwrócimy i od nich żądać nic nie będziemy. Tak uczynimy, jak ty każesz. Wtedy zawołałem kapłanów i zaprzysiągłem wierzycieli, że postąpią zgodnie z tą obietnicą. |
|
13 Nadto wytrząsnąłem zanadrze swoje i rzekłem: Tak niech Bóg wytrząśnie każdego z domu jego i z nabytku jego, kto nie dotrzyma tej obietnicy! Tak niech on będzie wytrząśnięty i ogołocony! I całe zgromadzenie powiedziało: Amen i wielbili Pana. I lud dopełnił tej obietnicy. |
Jr 18,1+
|
Wzmianka uboczna: bezinteresowność Nehemiasza |
|
14 Następnie: od dnia, kiedy powołano mnie na naczelnika ziemi judzkiej – od roku dwudziestego aż do trzydziestego drugiego roku [panowania] króla Artakserksesa: przez dwanaście lat – ani ja nie jadłem chleba namiestnikowskiego, ani moi bracia. |
|
15 Natomiast dawniejsi namiestnicy, którzy byli przede mną, nakładali na lud ciężary i pobierali od nich na chleb i wino dziennie czterdzieści syklów srebra; również ich słudzy wyzyskiwali lud. Lecz ja tak nie postępowałem z bojaźnie Bożej. |
|
16 Także w pracy nad tym murem wziąłem udział, a ziemi nie nabyłem; i wszyscy słudzy moi byli tam przy pracy obecni. |
|
17 Następnie Żydzi, to jest zwierzchnicy: stu pięćdziesięciu mężów, oraz ci, którzy od naszych sąsiadów pogańskich do nas przychodzą, zasiadają do mojego stołu. |
|
18 I przyrządzenie codzienne: jeden wół, sześć owiec doborowych i ptactwo szło na mój rachunek, a w odstępie dziesięciodniowym z dodaniem wszelkiego wina w obfitości. Mimo to chleba namiestnikowskiego się nie domagałem, gdyż robocizna ciążyła nad tym ludem. |
|
19 Pamiętaj, Boże mój, na moją korzyść, o wszystkim, co uczyniłem dla tego ludu. |
|