Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6



Rozdział 4

1 I to wam jeszcze powiem: Jak długo dziedzic jest nieletni, niczym się nie różni od niewolnika, chociaż jest właścicielem wszystkiego.

2 Aż do czasu określonego przez ojca podlega on opiekunom i rządcom.

3 My również, jak długo byliśmy nieletni, pozostawaliśmy w niewoli żywiołów tego świata.

4 Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem,

Ef 1,10 Rz 1,3; Rz 3,24+

5 aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo.

Rz 8,15-17

6 Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!

7 A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

Mk 14,36; J 15,15

Wezwanie do wysnucia wniosków

8 Wprawdzie ongiś, nie znając Boga, służyliście bogom, którzy w rzeczywistości nie istnieją.

1Kor 12,2

9 Teraz jednak, gdyście Boga poznali i, co więcej, Bóg was poznał, jakże możecie powracać do tych bezsilnych i nędznych żywiołów, pod których niewolę znowu chcecie się poddać?

1Tes 1,9; 1Kor 8,4-5; 1Kor 13,12

10 Zachowujecie dni, święta nowiu i lata!

Kol 2,16; Kol 2,20

11 Obawiam się o was: czy się dla was nie trudziłem na próżno.

Flp 2,16; 1Tes 3,5

12 Bracia, proszę was, stańcie się tacy jak ja, bo ja stałem się taki jak wy. Nie skrzywdziliście mnie w niczym.

2Tes 3,7+ 1Kor 9,21

13 Wiecie przecież, jak pierwszy raz głosiłem wam Ewangelię zatrzymany chorobą

14 i jak mimo próby, na jaką moje niedomaganie cielesne was wystawiło, nie wzgardziliście mną ani nie odtrąciliście, ale mnie przyjęliście jak anioła Bożego, jak samego Chrystusa Jezusa.

Mt 10,40+

15 Gdzież się więc podziało to, co nazywaliście waszym szczęściem? Bo mogę wydać wam świadectwo: gdyby to było możliwe, bylibyście sobie oczy wydarli i dali je mnie.

16 Czy dlatego stałem się waszym wrogiem, że mówiłem wam prawdę?

2Kor 12,15+

17 Zabiegają o was nie z czystych pobudek, lecz chcą was odłączyć [ode mnie], abyście o nich zabiegali.

18 Jest rzeczą dobrą doznawać oznak przywiązania z czystych pobudek zawsze, a nie tylko wtedy, gdy jestem między wami.

19 Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje.

1Tes 2,7-8; 1Kor 4,14-15; 2Kor 6,13; Flm 10

20 Jakże chciałbym być w tej chwili u was i odpowiednio zmienić swój głos, bo nie wiem, co z wami począć.

Alegoria Sary i Hagar

21 Powiedzcie mi wy, którzy chcecie żyć pod Prawem, czy Prawa tego nie rozumiecie?

22 Przecież napisane jest, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej.

Rdz 16,15; Rdz 21,2

23 Lecz ten z niewolnicy urodził się tylko według ciała, ten zaś z wolnej – na skutek obietnicy.

Rdz 17,16; 1Kor 10,6+

24 Wydarzenia te mają jeszcze sens alegoryczny: niewiasty te wyobrażają dwa przymierza; jedno, zawarte pod górą Synaj, rodzi ku niewoli, a wyobraża je Hagar:

25 Synaj jest to góra w Arabii, a odpowiednikiem jej jest obecne Jeruzalem. Ono bowiem wraz ze swoimi dziećmi trwa w niewoli.

J 8,32n

26 Natomiast górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką.

Ap 21,2

27 Wszak napisane jest: Wesel się, niepłodna, która nie rodziłaś, wykrzykuj z radości, która nie znałaś bólów rodzenia, bo więcej dzieci ma samotna niż ta, która żyje z mężem.

Iz 54,1

28 Właśnie wy, bracia, jesteście jak Izaak dziećmi obietnicy.

29 Ale jak wówczas ten, który się urodził tylko według ciała, prześladował tego, który się urodził według ducha, tak dzieje się i teraz.

Rdz 21,9 1Tes 2,14+

30 Co jednak mówi Pismo? Wypędź niewolnicę i jej syna, bo nie będzie dziedziczyć syn niewolnicy razem z synem wolnej.

Rdz 21,10

31 Tak to, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, ale wolnej.



Powrót do góry