![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 |
|
|
|
| |
Plaga suszy |
|
| |
2 Smutek ogarnął ziemię Judy, a bramy jej pełne są żałoby, skłaniają się smutno ku ziemi, a podnosi się krzyk Jerozolimy. |
|
3 Jej najznakomitsi mężowie posyłają swe sługi po wodę, przychodzą do cystern, nie znajdują wody. Wracają z pustymi naczyniami <są zawstydzeni i zmieszani i zakrywają sobie głowy>. |
|
4 Uprawa roli ustała, albowiem deszcz nie pada na ziemię; przepełnieni zgryzotą rolnicy zakrywają swoją głowę. |
|
5 Nawet łania rodzi na polu i opuszcza swoje małe, bo nie ma trawy. |
|
6 Dzikie zaś osły stoją na pagórkach, chwytają powietrze jak szakale; ich oczy mętnieją, bo braknie paszy. |
|
7 Jeśli nasze grzechy świata przeciw nam, Panie, działaj przez wzgląd na Twoje imię, bo pomnożyły się nasze występki, zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. |
|
8 Nadziejo Izraela, Panie, jego Zbawco w chwilach niepowodzeń, dlaczego jesteś jak obcy w kraju, jak podróżny, który się zatrzymuje, by tylko przenocować? |
|
9 Dlaczego upodabniasz się do człowieka, który popadł w osłupienie, do wojownika, co nie jest w stanie pomóc? Ty jednak jesteś wśród nas, Panie, a imię Twoje zostało wezwane nad nami. Nie opuszczaj nas! |
|
10 To mówi Pan do tego narodu: Lubią tak biegać na wszystkie strony, nóg swoich nie oszczędzają. Ale Pan nie ma w nich upodobania. Teraz przypomina sobie ich nieprawości i karze ich grzechy. |
|
Zwodnicze nadzieje |
|
11 I rzekł Pan do mnie: Nie wstawiaj się za pomyślnością tego narodu. |
|
12 Nawet jeśli będą prosić, nie będę słuchał ich wołania, a jeśli będą składać całopalenia i ofiary z pokarmów, nie przyjmę ich, ale raczej wyniszczę ich mieczem, głodem i zarazą. |
|
13 I powiedziałem: Ach, Panie Boże, oto prorocy mówią im: Nie ujrzycie miecza, nie zaznacie głodu, albowiem prawdziwy pokój zapewnię wam na tym miejscu. |
|
14 I rzekł Pan do mnie: Prorocy ci głoszą kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich, nie dawałem poleceń ani nie przemówiłem do nich. Kłamliwe widzenia, zmyślone przepowiednie, urojenia swych serc – oto co wam przepowiadają. |
|
15 Dlatego to mówi Pan o prorokach, którzy – mimo że ich nie posłałem – przepowiadają w imię moje tymi słowami: Miecza i głodu nie będzie w tym kraju. Od miecza i od głodu poginą ci prorocy. |
|
16 Ludzie zaś, którym oni przepowiadają, będą wyrzuceni na ulice Jerozolimy jako ofiary głodu i miecza. Nikt ich nie pochowa, ani ich żon, ani ich synów, ani ich córek, i wyleję na nich ich własną nieprawość. |
|
Nowa lamentacja i wyznanie wiary |
|
17 Oznajmisz im to słowo: Oczy moje wylewają łzy dzień i noc bez przerwy, bo wielki upadek dotknie Dziewicę, Córę mojego ludu, klęska bardzo wielka. |
|
18 Gdy wyjdę na pole – oto pobici mieczem! – Jeśli pójdę do miasta – oto męki głodu! Nawet prorok i kapłan błądzą po kraju nic nie rozumiejąc. |
|
19 Czy nieodwołalnie odrzuciłeś Judę albo czy odczuwasz wstręt do Syjonu? Dlaczego nas dotknąłeś klęską bez możliwości uleczenia nas? Spodziewaliśmy się pokoju, ale nie ma nic dobrego; czasu uleczenia – a tu przerażenie! |
|
20 Uznajemy, Panie, naszą niegodziwość, przewrotność naszych przodków, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. |
|
21 Nie odrzucaj nas przez wzgląd na Twoje imię, od czci nie odsądzaj tronu Twojej chwały! Pamiętaj, nie zrywaj swego przymierza z nami! |
|
22 Czy są wśród bożków pogańskich tacy, którzy by zesłali deszcz? Czy może niebo zsyła krople deszczu? Czy raczej nie Ty, Panie, nasz Boże? W Tobie pokładamy nadzieję, bo Ty uczyniłeś to wszystko. |
|