![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 |
|
|
|
MĘKA I ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA CHRYSTUSA |
|
| |
Ostatnia zapowiedź męki |
|
1 Gdy Jezus dokończył wszystkich tych mów, rzekł do swoich uczniów: |
|
2 Wiecie, że po dwóch dniach jest Pascha, i Syn Człowieczy będzie wydany na ukrzyżowanie. |
|
Postanowienie Wysokiej Rady |
|
3 Wówczas to zebrali się arcykapłani i starsi ludu w pałacu najwyższego kapłana, imieniem Kajfasz, |
|
4 i odbyli naradę, żeby Jezusa podstępnie pochwycić i zabić. |
|
5 Lecz mówili: Tylko nie w czasie święta, żeby wzburzenie nie powstało wśród ludu. |
|
Namaszczenie w Betanii |
|
6 Gdy Jezus przebywał w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, |
|
7 podeszła do Niego kobieta z alabastrowym flakonikiem drogiego olejku i wylała Mu olejek na głowę, gdy spoczywał przy stole. |
|
8 Widząc to, uczniowie oburzali się, mówiąc: Na co takie marnotrawstwo? |
|
| |
10 Lecz Jezus zauważył to i rzekł do nich: Czemu sprawiacie przykrość tej kobiecie? Dobry uczynek spełniła względem Mnie. |
|
11 Albowiem zawsze ubogich macie u siebie, lecz Mnie nie zawsze macie. |
|
12 Wylewając ten olejek na moje ciało, na mój pogrzeb to uczyniła. |
|
13 Zaprawdę, powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie głosić będą tę Ewangelię, będą również opowiadać na jej pamiątkę to, co uczyniła. |
|
Zdrada Judasza |
|
14 Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów |
|
15 i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. |
|
| |
OSTATNIA WIECZERZA |
|
Przygotowanie Paschy |
|
17 W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? |
|
18 On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. |
|
19 Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. |
|
Wyjawienie zdrajcy |
|
20 Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu <uczniami>. |
|
21 A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. |
|
22 Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? |
|
23 On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. |
|
24 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. |
|
25 Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty. |
|
Ustanowienie Eucharystii |
|
26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. |
|
27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy, |
|
28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. |
|
29 Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego. |
|
Przepowiednia zaparcia się Piotra |
|
31 Wówczas Jezus rzekł do nich: Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada. |
|
33 Odpowiedział Mu Piotr: Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię. |
|
34 Jezus mu rzekł: Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. |
|
35 Na to Piotr: Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie. |
|
JEZUS W OGRÓJCU |
|
Modlitwa i trwoga konania |
|
36 Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów: Usiądzcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił. |
|
37 Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. |
|
38 Wtedy rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną! |
|
39 I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty. |
|
40 Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? |
|
41 Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe. |
|
42 Powtórnie odszedł i tak się modlił: Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja! |
|
43 Potem przyszedł i znów zastał ich śpiących, bo oczy ich były senne. |
|
44 Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa. |
|
45 Potem wrócił do uczniów i rzekł do nich: Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. |
|
Pojmanie Jezusa |
|
47 Gdy On jeszcze mówił, oto nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu. |
|
48 Zdrajca zaś dał im taki znak: Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie! |
|
49 Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: Witaj Rabbi! i pocałował Go. |
|
50 A Jezus rzekł do niego: Przyjacielu, po coś przyszedł? Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. |
|
51 A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana odciął mu ucho. |
|
52 Wtedy Jezus rzekł do niego: Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. |
|
53 Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? |
|
| |
55 W owej chwili Jezus rzekł do tłumów: Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie pojmać. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pochwyciliście Mnie. |
|
56 Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma proroków. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli. |
|
JEZUS PRZED SWOIMI SĘDZIAMI |
|
Wobec Wysokiej Rady |
|
57 Ci zaś, którzy pochwycili Jezusa, zaprowadzili Go do najwyższego kapłana, Kajfasza, gdzie zebrali się uczeni w Piśmie i starsi. |
|
58 A Piotr szedł za Nim z daleka, aż do pałacu najwyższego kapłana. Wszedł tam na dziedziniec i usiadł między służbą, aby widzieć, jaki będzie wynik. |
|
59 Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. |
|
60 Lecz nie znaleźli, jakkolwiek występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęli dwaj |
|
61 i zeznali: On powiedział: Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować. |
|
62 Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? |
|
63 Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? |
|
64 Jezus mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich. |
|
65 Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. |
|
66 Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci. |
|
67 Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go |
|
| |
Zaparcie się Piotra |
|
69 Piotr zaś siedział zewnątrz na dziedzińcu. Podeszła do niego jedna służąca i rzekła: I ty byłeś z Galilejczykiem Jezusem. |
|
70 Lecz on zaprzeczył temu wobec wszystkich i rzekł: Nie wiem, co mówisz. |
|
71 A gdy wyszedł ku bramie, zauważyła go inna i rzekła do tych, co tam byli: Ten był z Jezusem Nazarejczykiem. |
|
72 I znowu zaprzeczył pod przysięgą: Nie znam tego człowieka. |
|
73 Po chwili ci, którzy tam stali, zbliżyli się i rzekli do Piotra: Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo i twoja mowa cię zdradza. |
|
74 Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: Nie znam tego Człowieka. I w tej chwili kogut zapiał. |
|
75 Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał. |