Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42,


Rozdział 11

Pierwsza mowa Sofara: Nawróć się!

1 Wówczas zabrał głos Sofar z Naamy i tak rzekł:

2 Czyż nie dostanie odprawy gaduła, a wymowny człowiek ma słuszność?

3 Czy mężowie zamilkną słysząc brednie, czy szyderstwo nie otrzyma nagany?

4 Rzekłeś: Nauka moja czysta, niewinny jestem w Twych oczach.

5 Lecz gdyby Bóg przemówił i zaczął z tobą rozmawiać,

6 objawił ci tajniki rozumu, gdyż wieloraka to mądrość: poznałbyś, ile Bóg ci zapomniał.

Rz 11,33

7 Czy dosięgniesz głębin Boga, dotrzesz do granic Wszechmocnego?

Ef 3,18

8 Wyższe nad niebo. Przenikniesz? Głębsze niż Szeol. Czy zbadasz?

9 Powierzchnią dłuższe od ziemi i szersze nawet od morza.

10 Gdy przechodzi, nakłada więzy, woła na sąd, kto zabroni?

11 Ludzie podstępni są Mu jawni, widzi zło, bo uważa.

12 Lekkoduch niech się hamuje, a płochy niech wejdzie w siebie.

Hi 39,5-8; Rdz 16,12

13 Gdy będziesz miał wierne serce, do Niego wzniesiesz swe ręce,

14 gdy odsuniesz dłonie od występku i nie ścierpisz grzechu w namiocie –

15 to głowę podniesiesz: bez winyś; staniesz się mocnym: bez lęku.

16 Cierpienie twe pójdzie w niepamięć, jak deszcz miniony je wspomnisz.

17 Życie roztoczy swój blask jak południe, mrok się przemieni w poranek.

J 8,12+

18 Pełen nadziei, ufności, odpoczniesz bezpiecznie strzeżony.

19 Nikt nie zakłóci spokoju, a wielu ci będzie schlebiało.

20 Lecz oczy występnych osłabną, nie znajdą dla siebie schronienia, ufność ich – wyzionąć ducha.



Powrót do góry