![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, |
|
| |
1 A teraz śmieją się ze mnie wiekiem ode mnie młodsi. Ich ojców umieścić nie chciałem z psami przy mojej trzodzie: |
|
3 wynędzniali z biedy i głodu? Zrywają rośliny pustyni, ziemi od dawna jałowej. |
|
4 Żywią się malwą i liśćmi krzewów. Chlebem ich – korzeń jałowca. |
|
5 Społeczność się ich wyrzeka, krzyczy się na nich jak na złodzieja, |
|
6 mieszkają na brzegu rzeki, w jamach podziemnych i skałach. |
|
| |
| |
9 A teraz jestem przedmiotem ich fraszek i tematem wesołych pieśni, |
|
10 brzydzą się, omijają z dala, nie wstydzą się pluć mi w twarz. |
|
11 Cięciwę mą On zluźnił, zwalił mnie, wytrącił mi wodze z ust moich. |
|
12 Motłoch mi stanął po prawej stronie, nogom mym odejść rozkazał, na zgubne skierował mnie drogi. |
|
13 Zniszczył mą ścieżkę, starał się o moją zagładę, nie było żadnego sprzeciwu. |
|
| |
15 Nagły strach mnie ogarnął, jak burza porwał mi szczęście. Uciecha minęła jak chmura. |
|
17 nocą kości me jak piec rozpalone, cierpienie moje nie milknie. |
|
18 Suknia mocno do mnie przywarła, szczelnie przylega tunika, |
|
19 gwałtownie do błota On mnie wrzucił, podobny jestem do pyłu i piasku. |
|
20 Ciebie błagam o pomoc. Bez echa. Stałem, a nie zważałeś na mnie. |
|
| |
22 Porywasz, zezwalasz unosić wichrowi, rozwiewasz moją nadzieję. |
|
23 Wiem, że mnie prowadzisz do śmierci, wspólnego miejsca żyjących. |
|
24 Czy zniszczonemu nie podaje się ręki? W nieszczęściu nie woła się o pomoc? |
|
25 Czy nie płakałem z innym w dzień smutku? Współczuła z biedakiem ma dusza. |
|
26 Czekałem na szczęście – a przyszło zło, szukałem światła – a nastał mrok. |
|
27 Wnętrze mi kipi, nie milczy, bo spadły na mnie dni klęski. |
|
28 Chodzę sczerniały, spalony od słońca, powstaję w gromadzie, by krzyczeć. |
|
| |
30 Ma skóra nad piec rozpalona, a kości me – nad wiatr piekący, |
|
31 stąd gra mi harfa żałobnie, a głos piszczałki posmętniał. |
|