Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42,


Rozdział 17

1 Zgnębiony duch – minęły dni, tylko grób mi pozostaje.

Koh 12,1-7

2 Czyż nie naśmiewcy są ze mną? Od szyderstw mam noce bezsenne.

3 Ty sam racz zastaw przechować, bo któż chce za mnie poręczyć?

4 Zamknąłeś ich umysł przed rozsądkiem, nie dopuścisz do ich triumfu.

5 Zwołano bliskich do podziału, a mdleją oczy własnych dzieci.

6 Wydano mnie ludziom na pośmiewisko, jestem w ich oczach wyrzutkiem.

Hi 30,9

7 Moje oko przyćmione od bólu, członki me wyschły jak cień.

8 Sprawiedliwi są tym przerażeni, uczciwi na złych się gniewają;

Iz 52,15

9 bogobojni pewniejsi swej drogi, kto ręce ma czyste, mocniejszy.

10 Wy wszyscy, nawróćcie się, przyjdźcie! Mędrca wśród was nie znajduję.

11 Minęło już życie, z nim plany i dążenia mojego serca.

12 Noc chcą zamienić na dzień: światło jest bliżej niż ciemność.

Hi 5,17-26; Hi 8,6-7; Hi 11,17; J 8,12+

13 Mam ufać? Szeol mym domem, w ciemności rozścielę swe łoże,

14 grobowi powiem: Mój ojcze! Matko ma, siostro! – robactwu.

15 Właściwie, po cóż nadzieja, kto przedmiot ufności zobaczy?

16 Czy zejdzie do królestwa Szeolu? Czy razem do ziemi pójdziemy?



Powrót do góry