Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42,


Rozdział 24

Satyra społeczna: Na świecie panuje gwałt

1 Czemu Wszechmocny nie ustala terminów, a najbliżsi nie znają dni Jego?

2 Nieprawi przesuwają granice, trzodę kradną z pasterzem,

Pwt 27,17

3 osła zajmują sierotom i wołu wdowie zabierają w zastaw.

Pwt 24,17

4 Ubogich usuwa się z drogi, biedni się wszyscy chowają

Hi 30,2-8; Pwt 15,11

5 niby osły na pustkowiu. Wychodzą, by szukać pracy, żywności szukają do wieczora, pożywienia dla dzieci.

6 W polu żniwują po nocy, męczą się w winnicy bogacza,

7 nocują nago, bez odzienia, nie mają okrycia na mrozie,

Pwt 24,12-13

8 gdy burza ich w górach zaskoczy, do skały bezdomni się tulą.

9 Sieroty odrywa się od piersi i w zastaw zdziera się suknię.

10 Nago chodzą, bez odzienia. Głodni dźwigają kłosy.

11 Wśród murów się męczą w południe, choć depczą tłocznie – spragnieni.

12 Jęcząc, umierają w mieście, ranni wołają: Ratunku! – a Bóg nie słyszy wołania.

Ap 6,10-11

13 Inni nie cierpią światła, nie chcą uznać Jego dróg, na ścieżkach Jego nie trwają.

J 3,20; Ef 5,8-14; 1Tes 5,4-8

14 Morderca nie wstaje za dnia, by zabić biedaka, nędzarza, lecz chodzi po nocy jak złodziej.

Ps 9,8-9; Ps 37,32

15 Czeka na mrok cudzołożnik, mówi: Mnie oko nie dojrzy, mrok jest zasłoną dla twarzy.

Prz 7,9-10

16 O zmroku do mieszkań się włamią, za dnia dom szczelnie zamknięty, światła oni nie cierpią.

17 Mrokiem zda się im dojrzany poranek, przywykli do grozy nocy.



Powrót do góry