![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, | |
Męka Mesjasza i jej owoce |
|
1 Kierownikowi chóru. Na modłę pieśni: Łania o świcie. Psalm. Dawidowy. |
|
2 Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Daleko od mego Wybawcy słowa mego jęku. |
|
3 Boże mój, wołam przez dzień, a nie odpowiadasz, wołam i nocą, a nie zaznaję pokoju. |
|
5 Tobie zaufali nasi przodkowie, zaufali, a Tyś ich uwolnił; |
|
6 do Ciebie wołali i zostali zbawieni, Tobie ufali i nie doznali wstydu. |
|
7 Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgardzony u ludu. |
|
8 Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, rozwierają wargi, potrząsają głową: |
|
9 Zaufał Panu, niechże go wyzwoli, niechże go wyrwie, jeśli go miłuje. |
|
10 Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; Ty mnie czyniłeś bezpiecznym u piersi mej matki. |
|
11 Tobie mnie poruczono przed urodzeniem, Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki, |
|
12 Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko, a nie ma wspomożyciela. |
|
| |
14 Rozwierają przeciwko mnie swoje paszcze, jak lew drapieżny i ryczący. |
|
15 Rozlany jestem jak woda i rozłączają się wszystkie moje kości; jak wosk się staje moje serce, we wnętrzu moim topnieje. |
|
16 Moje gardło suche jak skorupa, język mój przywiera do podniebienia, kładziesz mnie w prochu śmierci. |
|
17 Bo sfora psów mnie opada, osacza mnie zgraja złoczyńców. Przebodli ręce i nogi moje, |
|
18 policzyć mogę wszystkie moje kości. A oni się wpatrują, sycą mym widokiem; |
|
19 moje szaty dzielą między siebie i los rzucają o moją suknię. |
|
20 Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka; Pomocy moja, spiesz mi na ratunek! |
|
21 Ocal od miecza moje życie, z psich pazurów wyrwij moje jedyne dobro, |
|
22 wybaw mnie od lwiej paszczęki i od rogów bawolich – wysłuchaj mnie! |
|
23 Będę głosił imię Twoje swym braciom i chwalić Cię będę pośród zgromadzenia: |
|
24 Chwalcie Pana wy, co się Go boicie, sławcie Go, całe potomstwo Jakuba; bójcie się Go, całe potomstwo Izraela! |
|
25 Bo On nie wzgardził ani się nie brzydził nędzą biedaka, ani nie ukrył przed nim swojego oblicza i wysłuchał go, kiedy ten zawołał do Niego. |
|
26 Dzięki Tobie moja pieśń pochwalna płynie w wielkim zgromadzeniu. Śluby me wypełnię wobec bojących się Jego. |
|
27 Ubodzy będą jedli i nasycą się, chwalić będą Pana ci, którzy Go szukają. Niech serca ich żyją na wieki. |
|
28 Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi; i oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie, |
|
29 bo władza królewska należy do Pana i On panuje nad narodami. |
|
30 Tylko Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi, przed Nim zegną się wszyscy, którzy w proch zstępują. A moja dusza będzie żyła do Niego, |
|
31 potomstwo moje Jemu będzie służyć, opowie o Panu pokoleniu |
|
32 przyszłemu, a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi: Pan to uczynił. |
|