![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, | |
Dzieje narodu szkołą służby Bożej |
Iz 63,7n; Ps 105; Ps 106; Ps 114; Ps 136; Mdr 16-19; Ne 9,9-36 |
1 Pieśń pouczająca. Asafowy. Słuchaj, mój ludu, nauki mojej; nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich. |
|
2 Do przypowieści otworzę me usta, wyjawię tajemnice zamierzchłego wieku. |
|
3 Cośmy słyszeli i cośmy poznali, i co nam opowiedzieli nasi ojcowie, |
Ps 44,2; Pwt 4,9+; Hi 8,8; Hi 15,18; Wj 10,2; Wj 13,14; Ps 145,4 |
4 tego nie ukryjemy przed ich synami. Opowiemy przyszłemu potomstwu chwałę Pana i Jego potęgę, i cuda, których dokonał. |
|
5 Albowiem nadał On w Jakubie przykazania i ustanowił Prawo w Izraelu, aby to, co zlecił naszym ojcom, podawali swym synom, |
|
6 aby to poznało przyszłe pokolenie, synowie, co się narodzą, |
|
7 że mają pokładać nadzieję w Bogu i nie zapominać dzieł Boga, lecz strzec Jego poleceń. |
|
8 A niech nie będą jak ich ojcowie, pokoleniem opornym, buntowniczym, pokoleniem o chwiejnym usposobieniu, którego duch nie dochowuje Bogu wierności. |
|
9 Synowie Efraima, uzbrojeni w łuki, w dniu bitwy poszli w rozsypkę. |
|
10 Nie zachowali przymierza z Bogiem i nie chcieli postępować według Jego Prawa. |
|
| |
12 Uczynił cuda przed ich ojcami w ziemi egipskiej na polu Soanu. |
|
13 Rozdzielił morze, a ich przeprowadził i wody ustawił jak groblę. |
|
14 Przez dzień ich prowadził obłokiem, a przez całą noc blaskiem ognia. |
|
15 Rozłupał skały w pustyni i jak wielką otchłanią obficie ich napoił. |
|
| |
17 Lecz nadal grzeszyli przeciw Niemu, obrażali Najwyższego w kraju suchym. |
|
18 Wystawiali Boga na próbę w swych sercach, żądając strawy dla swego pożądania. |
|
19 Mówili przeciw Bogu, rzekli: Czyż Bóg potrafi nakryć stół w pustyni? |
|
20 Oto w skałę uderzył, popłynęły wody i wytrysnęły strumienie: Czy także potrafi dać chleba albo ludowi swemu przygotować mięso? |
|
21 Toteż gdy Pan usłyszał, zapalił się gniewem, i ogień rozgorzał przeciw Jakubowi, <i gniew jeszcze powstał przeciw Izraelowi>, |
|
| |
23 Potem z góry wydał rozkaz chmurom i bramy nieba otworzył, |
|
24 i spuścił jak deszcz mannę do jedzenia: dał im zboże z nieba. |
|
25 Człowiek chleb mocarzy spożywał – żywności zesłał im do syta. |
|
26 Wzbudził na niebie wicher od wschodu i mocą swą przywiódł wiatr południowy. |
|
27 I zesłał na nich mięso, jak kurzawę, i ptaki skrzydlate, jak morski piasek. |
|
| |
29 Jedli więc i nasycili się w pełni, i zaspokoił ich pożądanie. |
|
30 Jeszcze nie zaspokoili swego pożądania i pokarm był jeszcze w ich ustach, |
|
31 gdy się rozżarzył przeciw nim gniew Boży: zabił ich dostojników, a młodzieńców Izraela powalił. |
|
| |
| |
34 Gdy ich zabijał, szukali Go, nawracali się i znów szukali Boga. |
|
35 I przypominali sobie, że Bóg jest dla nich skałą, że Bóg Najwyższy ich zbawicielem. |
|
36 Lecz oszukiwali Go swymi ustami i kłamali Mu swoim językiem. |
|
37 Ich serce nie trwało przy Nim, w przymierzu z Nim nie byli stali. |
|
38 On jednak litując się odpuszczał winę, a nie wytracał, i często odwracał swój gniew, i nie pobudzał całej swej zapalczywości. |
Wj 32,14; Lb 14,20; Iz 48,9; Ez 20,22; Oz 11,8-9; Ps 65,4; Ps 85,4 |
39 Przypominał sobie, że są tylko ciałem i tchnieniem, które odchodzi, a nie wraca. |
|
40 Ileż razy drażnili Go na pustyni i zasmucali Go na pustkowiu! |
|
41 I ponownie Boga wystawiali na próbę, gniewali Świętego Izraela. |
|
42 Nie pamiętali Jego ręki – dnia, w którym ich wybawił od ciemiężyciela, |
|
43 kiedy czynił w Egipcie swe znaki i swoje cuda na polu Soanu, |
|
44 i rzeki ich w krew zamienił, i ich strumienie, aby pić nie mogli. |
|
45 Nasłał na nich muchy, które ich kąsały, i zgubne dla nich żaby. |
|
| |
| |
48 Ich bydło wydał na pastwę zarazy, a na pastwę choroby ich trzody. |
|
49 Zesłał na nich żar swojego gniewu: oburzenie, zapalczywość i udrękę – orszak zwiastunów klęski. |
|
50 Otworzył drogę dla swego gniewu: nie zachował ich od śmierci, ich życie wydał zarazie. |
|
51 I poraził w Egipcie wszystko pierworodne, pierwsze ich płody w namiotach Chama. |
|
52 A swój lud wyprowadził jak owce i powiódł w pustyni jak trzodę. |
|
53 Wiódł ich bezpiecznie, tak że się nie bali, a ich wrogów przykryło morze. |
|
54 Wprowadził ich do swej ziemi świętej, do gór, które nabyła Jego prawica; |
|
55 i wygnał przed nimi narody, a im losem wyznaczył dziedzictwo i w namiotach tamtych osadził szczepy Izraela. |
|
56 Ale wystawiali na próbę i drażnili Boga Najwyższego, i Jego przykazań nie strzegli. |
|
57 Odstępowali zdradziecko, jak ich ojcowie, byli zmienni, jak łuk zawodny. |
|
58 Pobudzali Go do gniewu przez swoje wyżyny i wzniecali Jego zazdrość swoimi rzeźbami. |
|
59 Bóg usłyszał i zapłonął gniewem, i zupełnie odrzucił Izraela. |
|
60 I porzucił mieszkanie w Szilo, przybytek, gdzie mieszkał wśród ludzi. |
|
61 I oddał swoją moc w niewolę, a swą chwałę w ręce nieprzyjaciół. |
|
62 I wydał pod miecz swój naród, i rozjątrzył się na swoje dziedzictwo. |
|
63 Młodzieńców ich pochłonął ogień, a nad ich pannami nie śpiewano pieśni weselnych. |
|
64 Ich kapłani poginęli od miecza, a ich wdowy nie mogły lamentować. |
|
65 Lecz Pan się ocknął jak ze snu, jak wojownik winem zmożony. |
|
66 I poraził od tyłu swych nieprzyjaciół: wieczystą sromotą ich okrył. |
|
| |
| |
69 I wzniósł swoją świątynię, jak wysokie niebo, jak ziemię, którą ugruntował na wieki. |
|
1Sm 13,14; 1Sm 16,11-13; 2Sm 7,8; Ps 89,21; Ez 34,23; Ez 37,24 | |
71 powołał go, gdy chodził za karmiącymi [owcami], by pasł Jakuba, lud Jego, i Izraela, Jego dziedzictwo. |
|
72 On ich pasł w prawości swego serca i roztropnie prowadził swoimi rękoma. |