![]() |
|
Rozdziały: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, | |
Triumfalny pochód Boga |
|
| |
2 Bóg wstaje, a rozpraszają się Jego wrogowie i pierzchają przed Jego obliczem ci, którzy Go nienawidzą. |
|
3 Rozwiewają się, jak dym się rozwiewa, jak wosk się rozpływa przy ogniu, tak giną przed Bogiem grzesznicy. |
|
4 A sprawiedliwi się cieszą i weselą przed Bogiem, i radością się rozkoszują. |
|
5 Śpiewajcie Bogu, grajcie Jego imieniu; wyrównajcie drogę Temu, co cwałuje na obłokach! Jahwe Mu na imię; radujcie się przed Jego obliczem! |
|
6 Ojcem dla sierot i dla wdów opiekunem jest Bóg w swym świętym mieszkaniu. |
|
7 Bóg przygotowuje dom dla opuszczonych, a jeńców prowadzi ku pomyślności; na ziemi zeschłej zostają tylko oporni. |
|
8 Boże, gdy szedłeś przed ludem Twoim, gdy kroczyłeś przez pustynię, |
|
9 ziemia zadrżała, także niebo zesłało deszcz <przed Bogiem>, przed obliczem Boga, Boga Izraela. |
|
10 Zesłałeś, Boże, obfity deszcz, swe wyczerpane dziedzictwo Ty orzeźwiłeś. |
|
11 Twoja rodzina, Boże, w nim zamieszkała; pokrzepiłeś w swej dobroci biednego. |
|
12 Pan wypowiada słowo do zwiastunów pomyślnych nowin: Wielkie wojsko. |
|
13 Uciekają królowie zastępów, uciekają; a mieszkanka domu dzieli łupy. |
|
14 Gdy odpoczywali między zagrodami trzody, skrzydła gołębicy srebrem się lśniły, a jej pióra zielonkawym odcieniem złota. |
|
15 Gdy tam Wszechmocny królów rozpraszał, śniegi spadały na górę Salmon! |
|
16 Góry Baszanu – to góry wysokie, góry Baszanu – to góry urwiste: |
|
17 czemu, góry urwiste, patrzycie z zazdrością na górę, gdzie się Bogu spodobało mieszkać, na której też Bóg będzie mieszkał na zawsze? |
|
18 Rydwanów Bożych jest tysiące tysięcy: to Pan do świątyni przybywa z Synaju. |
|
19 Wstąpiłeś na wyżynę, wziąłeś jeńców do niewoli, przyjąłeś ludzi jako daninę, nawet opornych – do Twej siedziby, Panie! |
|
20 Pan niech będzie przez wszystkie dni błogosławiony: ciężary nasze dźwiga Bóg, zbawienie nasze. |
|
21 Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala, i Pan Bóg daje ujść przed śmiercią. |
|
22 Zaiste Bóg kruszy głowy swym wrogom, kudłatą czaszkę tego, co postępuje grzesznie. |
|
23 Pan powiedział: Z Baszanu mogę [cię] wyprowadzić, mogę wyprowadzić z głębiny morskiej, |
|
24 byś stopę twą we krwi umoczył, by języki psów twoich miały kęsek z wrogów. |
|
25 Boże, widać Twoje wejście, wejście Boga mego, Króla mego, do świątyni. |
|
26 Śpiewacy idą przodem, na końcu harfiarze, w środku dziewczęta uderzają w bębenki. |
|
27 Na świętych zgromadzeniach błogosławcie Boga, Pana – wy zrodzeni z Izraela! |
|
28 Tam Beniamin idzie na czele, książęta Judy wśród wrzawy swych okrzyków, książęta Zabulona, książęta Neftalego. |
|
29 O Boże, okaż Twoją potęgę, potęgę Bożą, z jaką działałeś dla nas |
|
30 z Twej świątyni nad Jeruzalem! Niech królowie złożą Tobie dary! |
|
31 Napełnij grozą dzikiego zwierza w sitowiu i stada bawołów, z cielcami narodów. Niech padną na twarze przynoszący srebro; rozprosz narody, co z wojen się cieszą. |
|
32 Niechaj z Egiptu nadejdą możnowładcy, niech Kusz wyciągnie swe ręce do Boga. |
|
34 który przemierza niebo, niebo odwieczne. Oto wydał głos swój, głos potężny: |
|
35 Uznajcie moc Bożą! Jego majestat jest nad Izraelem, a Jego potęga w obłokach. |
|
36 Grozę sieje Bóg ze swej świątyni, Bóg Izraela; On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę. Niech będzie Bóg błogosławiony! |